sobota, 4 lipca 2015

Kozłek lekarski... na uspokojenie


Kozłek lekarski (Valeriana officinalis), potocznie znany jako waleriana, występuje w Europie, Azji i Ameryce Północnej. W Polsce jest rośliną pospolitą. Rośnie w miejscach wilgotnych i zacienionych. Kozłek lekarski znany był już w starożytności – o jego właściwościach pisali Dioskurides  i Hipokrates. W Polsce stosowano go już w wieku XV. Nazwa staropolska tego gatunku – waldrian – figuruje w jednym z pierwszych manuskryptów medycznych ks. Jana Stańki. Surowcem leczniczym jest korzeń zawierający liczne substancje czynne: estry kwasu izowalerianowego, kwas walerenowy i inne. Kozłek lekarski przede wszystkim wykazuje działanie uspokajające. Wykorzystuje się go zarówno w medycynie ludowej, jak i konwencjonalnej. Stosowany jest w leczeniu zaburzeń neurowegetatywnych oraz jako łagodny środek uspokajający i ułatwiający zasypianie. Kozłek posiada również i inne właściwości lecznicze – na przykład rozkurczające, więc znalazł zastosowanie w leczeniu dolegliwości żołądkowych i podczas bolesnych miesiączek. 

Kozłek lekarski uważany jest za stosunkowo bezpieczne ziółko pod warunkiem, że będzie stosowany nie dłużej niż miesiąc. Po tym czasie należy zrobić 2 tygodniową przerwę. Nie można go łączyć z lekami przeciwhistaminowymi, nasennymi, zwiotczającymi mięśnie, stosowanymi w leczeniu depresji i stanów lękowych oraz z alkoholem. Z kozłka lekarskiego powinny zrezygnować kobiety w ciąży lub karmiące piersią, dzieci do 12 roku życia oraz osoby obsługujące lub prowadzące pojazdy mechaniczne.

Napar
1 łyżeczkę korzenia zalewamy 150 ml wrzącej wody i zaparzamy pod przykryciem 10-15 minut. Pijemy 3 razy dziennie.


2 komentarze:

  1. Fajny wpis. Na łupież jest dobry kozłek lekarski. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Nie wiedziałam o takim zastosowaniu kozłka. Ale jest jeszcze tyle tajemnic do odkrycia... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń